Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

3 sierpnia 2015 r.
11:43

Lublin: Pielgrzymka wyruszyła do Częstochowy, przejdą 320 kilometrów (wideo, zdjęcia)

320 kilometrów mają do przejścia pielgrzymi, którzy wyruszyli w poniedziałek z Lublina do Częstochowy. Idą ze śpiewem na ustach i modlitwą w sercu

Artykuł otwarty

Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę

Artykuł otwarty
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Mam chorą ciocię. W maju wykryli u niej nowotwór w bardzo zaawansowanym stadium. Lekarze nie ukrywają, że jej stan jest poważny. Dlatego idę w intencji jej wyzdrowienia. Chcę ofiarować poranione stopy i ból nóg z prośbą o uleczenie bliskiej mi osoby – mówi Marta Blicharz.

Większość pątników nie zdradza jednak w jakich intencjach idzie. Przyznają jedynie, że są one bardziej lub mniej poważne. – Moja intencja dotyczy wyglądu – zdradza Iwona Goraj. – Może rzecz nieistotna, ale dla mnie kluczowa. 

– Mam intencję w sercu, ale chcę ją zachować dla siebie – mówi Joanna Pluta. – Oprócz zaniesienia jej Matce Boskiej w trakcie pielgrzymki ważny jest dla mnie też czas, który można przeznaczyć na przemyślenie całego życia. Nie bez znaczenia jest też atmosfera, która tu panuje. Poczucie wspólnoty i jedności.

Dlatego ci, którzy nie mogą wyruszyć na całą, 12-dniową trasę pielgrzymki idą przynajmniej przez kilka dni. Aneta Flis wyruszyła tylko na jeden dzień. – Jestem w trakcie kursu na prawo jazdy i muszę zostać w Lublinie, ale nie wyobrażałam sobie, żeby w ogóle nie pójść – przyznaje. – W tamtym roku doszłam aż do Częstochowy i mam nadzieję, że zrobię to także za rok.

– Idę piąty raz. Nie wyobrażam sobie sierpnia bez wyruszenia na pątniczy szlak. Pielgrzymka za każdym razem ma dla mnie zawsze charakter pokutny – mówi lublinianin, Piotr Dzierżak.

– Pielgrzymki są na swój sposób uzależniające – zauważa Dorota Misiejuk. –Na całą drogę tym razem się nie udało, ale przynajmniej przez kilka dni chcę poczuć tę jednoczącą ludzi atmosferę.

Tego samego chce prof. Kazimierz Głowniak, kierownik Katedry i Zakładu Farmakognozji Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Na pątniczy szlak wyrusza po raz 19. Tym razem nie będzie mu towarzyszyć żona, która na pielgrzymce była pięć razy. Dziadkowi na trasie towarzyszyć będzie 15-letni wnuk.

– Jestem bardzo szczęśliwy, bo sam to zaproponował – przyznaje Głowniak. – Pryszczy i otarć stóp się nie boję. Przez tyle lat pielgrzymowania poznałem mnóstwo sposobów, które sprawiają, że moje nogi nie cierpią. Pielgrzymka to dla mnie zatem jedynie czas łaski i skupienia. Nie jest to wielki wyczyn, ale łaska dana od Boga.

19-letnie Klaudia, Agnieszka i Kasia idą na pielgrzymkę po raz drugi. – Rodzice się o nas nie boją. Wręcz sami nas na nią wyganiają – przyznają zgodnie dziewczyny i jednocześnie dodają, że to dla nich wyjątkowy czas nie tylko spotkania z Bogiem, ale także miło spędzone chwile z ludźmi spotkanymi na pątniczym szlaku i wypoczynek.

Trudniej będzie natomiast Marcie Winnickiej, która do Częstochowy idzie z siostrą i koleżanką oraz dwójką dzieci: półtoraroczną Bianka i 3,5-letnim Nikosiem.

– Dzieci będą bardziej jechać niż iść – śmieje się pani Marta i pokazuje duży dwuosobowy wózek. – To dla nas nie nowość. Pielgrzymuje po raz szósty, z czego cztery razy towarzyszył mi Nikoś, a raz Bianka. Kilka osób zarzuciło mi nieodpowiedzialność, ale dzieciom nie dzieje się nic złego. To dla nich taki długi spacer. Zresztą pielgrzymkę konsultowałam z pediatrą, a na szlaku wielokrotnie odwiedza nas mąż. Gdyby działo się coś złego w każdej chwili może nas zabrać do domu.

Winnicka przyznaje, że ma jednak na trasie momenty zwątpienia. Bardzo ciężko pchać wózek zwłaszcza przez piaszczyste dukty. Ciężko dochodzić już do samej Jasnej Góry. – Ale są też momenty szczęścia, gdy przechodzi się przez wieś, a ludzie machają do moich dzieci. Wybiegają, żeby bezinteresownie zaoferować nam nocleg, czy dać im coś smacznego do jedzenia. Wtedy czuje się wielką miłość i jedność. To wspaniałe chwile – mówi kobieta. – Nie wyobrażam sobie żeby nie iść na pielgrzymkę. W końcu za tyle rzeczy muszę podziękować Bogu…

Pierwszego dnia pielgrzymi dojdą do Niedrzwicy Kościelnej. Pokonają 25 kilometrów.

Pozostałe informacje

Historyczne stroje i polonez na Placu Litewskim. Lublin świętuje 3 maja
zdjęcia
galeria

Historyczne stroje i polonez na Placu Litewskim. Lublin świętuje 3 maja

Zespół Pieśni i Tańca "Lublin" im. Wandy Kaniorowej poprowadził dzisiaj "Poloneza dla Lublina". Tańczących, w tym przedstawicieli lokalnych władz, w historycznych strojach, oglądały tłumy mieszkańców zebranych na Krakowskim Przedmieściu i Placu Litewskim.

Prezydent Duda z apelem do ministra. Upomniał się o Borsuka

Prezydent Duda z apelem do ministra. Upomniał się o Borsuka

W Warszawie zakończyła się oficjalna część obchodów z okazji rocznicy uchwalenia konstytucji 3 maja. W trakcie swojego przemówienia Andrzej Duda wspomniał m.in o projekcie Borsuk, który może zostać polskim hitem eksportowym.

Lublin rozpoczyna świętowanie dnia konstytucji 3 maja. Sesja w trybunale
zdjęcia
galeria

Lublin rozpoczyna świętowanie dnia konstytucji 3 maja. Sesja w trybunale

W Trybunale Koronnym zakończyła się już uroczysta sesja Rady Miasta Lublin, która rozpoczęła oficjalne obchody święta w stolicy Lubelszczyzny. Teraz czas na poloneza, potem m.in. fire show.

W derbach Chełmianka Chełm podzieliła się punktami ze Świdniczanką Świdnik

Chełmianka Chełm podzieliła się punktami ze Świdniczanką Świdnik

W spotkaniu derbowym Chełmianka Chełm zremisowała ze Świdniczanką Świdnik 2:2

Najlepsze kreacje przygotowane w Nałęczowie trafią na finał, ogólnopolski pokaz mody w Warszawie
ekologia
galeria

Młodzież z Nałęczowa uszyła ubrania z opadów. Pokażą je w stolicy

Spódnice, torebki, bluzki, sukienki - a to wszystko z zielonych i niebieskich odpadów. Uczniowie szkół podstawowych z gminy Nałęczów w poniedziałek wzięli udział w akcji "Moda na recykling". We wrześniu pojadą do Warszawy na ogólnopolski finał z udziałem gwiazd telewizji.

Lublin: Auto wpadło na poduszkę zderzeniową. Niebezpieczna sytuacja przy węźle Sławinek

Lublin: Auto wpadło na poduszkę zderzeniową. Niebezpieczna sytuacja przy węźle Sławinek

Do niebezpiecznej sytuacji doszło dzisaj ok. godz. 10:30 na alei Solidarności w Lublinie. Tuż przed węzłem drogowym Sławinek na jezdni prowadzącej od strony Warszawy zatrzymało się kilka aut, z których wysiadła grupa obcokrajowców. Jeden z pojazdów najpewniej jechał pod prąd.

Trener Pavol Stano zabrał głos na temat pozostania w Górniku Łęczna

Trener Pavol Stano zabrał głos na temat pozostania w Górniku Łęczna

Górnik Łęczna po porażce 1:3 z Pogonią Siedlce nie ma prawa być zadowolony. Zespół, który jeszcze niedawno zmierzał do strefy barażowej w ostatnich dwóch meczach zdobył tylko punkt. Nie ma co ukrywać, że na ostatnie wyniki z pewnością spory wpływ ma fakt, że wobec sztabu szkoleniowego i piłkarzy pojawiły się zaległości finansowe. Po ostatnim meczu o przyszłość w klubie zapytany został także trener Pavol Stano

Do zdarzenia doszlo w lasach w powiecie biłgorajskim

Nowe fakty w sprawie tragicznej śmierci 14-latki. Policja zatrzymała stajennego

Prokuratura w Biłgoraju prowadzi śledztwo dotyczące przyczyn tragicznego wypadku w Woli Małej, w którym zginęła 14-latka. Dziewczynka spadła z konia podczas przejadżdzki po okolicy. Mężczyzna wydający konie tego dnia był pijany.

Poszkodowany chciał kupić cyfrowe aktywa. Trafił na oszusta

Chciał zarobić na kryptowalutach. Lublinianin stracił majątek

Ponad 400 tysięcy złotych stracił 51-letni mieszkaniec Lublina, który zaufał niewłaściwym ludziom. Sądził, że inwestuje w kryptowaluty u "brokera". W rzeczywistości nawiązał kontakt z oszustami.

„Pamiątki” z wojny wciąż straszą. Lepiej ich nie dotykać

„Pamiątki” z wojny wciąż straszą. Lepiej ich nie dotykać

Mieszkaniec gm. Krasnystaw podczas poszukiwań z zastosowaniem wykrywacza metalu prowadzonych w jednym z lasów na terenie gminy Siennica Różana odnalazł niewybuch. Te wciąż są groźne.

PGE Start Lublin zagra na wyjeździe z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

PGE Start Lublin zagra na wyjeździe z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

Po środowej wygranej nad PGE Spójnia Stargard podopieczni Wojciecha Kamińskiego są już niemal pewni miejsca w czołowej szóstce, co oznacza udział w fazie play-off

Ostrzeżenia przed burzami obowiązują od godz. 11 do północy
pogoda

Nadchodzi załamanie pogody. IMGW ostrzega przed burzami

Dla całej południowej Polski, w tym dla województwa lubelskiego, wydano ostrzeżenia o burzach. W ich trakcie wiatr może w porywach osiągać nawet 90 km/h. Burze przyniosą ulewne deszcze. Lolalnie spadnie grad.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Baraże mocno się od nas oddaliły

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Baraże mocno się od nas oddaliły

W piątek wieczorem Górnik Łęczna przegrał na swoim stadionie z Pogonią Siedlce i mocno utrudnił sobie kwestię znalezienia się na koniec sezonu w strefie barażowej. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

13-miesięczny Olek z Jastkowa przeszedł już pięć operacji. Potrzebne wsparcie

13-miesięczny Olek z Jastkowa przeszedł już pięć operacji. Potrzebne wsparcie

Choć jest jeszcze bardzo mały, przeszedł więcej niż niejeden dorosły. 13-miesięczny Olek z Jastkowa przeszedł już pięć operacji. Pierwszą: w pierwszym dniu życia. Przez 9 miesięcy był podłączony do respiratora. – Poza tym te miesiące na intensywnej terapii nauczyły mnie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko trudne i wymagające ogromnej pracy – mówi jego mama, Elżbieta Dec

Oktawia Fedeńczak, skrzydłowa PGE MKS FunFloor Lublin

Oktawia Fedeńczak (PGE MKS Funfloor Lublin): Do Kobierzyc jedziemy po trzy punkty

Rozmowa z Oktawią Fedeńczak, szczypiornistką PGE MKS FunFloor Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

Wyważanie dynamiczne wentylatorów-wałów maszyn inż. mechanik dojazd

Lublin

350,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty